Aktualności Tomasz Bracka
Dziś 43 rocznica wprowadzenia nielegalnego stanu wojennego w PRL
13.12.2024
Dziś 43 rocznica wprowadzenia nielegalnego stanu wojennego w PRL, zbrodni bez kary w III RP !
Dziś 43 rocznica wprowadzenia nielegalnego stanu wojennego w PRL, zbrodni bez kary w III RP, który bardzo dotkliwie odczuli w całej Polsce działacze niepodległościowi z Solidarności, którzy nie zaprzestali swojej działalności antykomunistycznej do 1989 roku. Już w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. 11 0000 działaczy solidarnościowych zostało internowanych i osadzonych w komunistycznych więzieniach.
W całym kraju przestały nadawać stacje radiowe i telewizyjne, wstrzymano druk prasy poza rządowymi gazetami. Wprowadzono godzinę milicyjną i przepustki na przemieszczanie się obywateli do innych miast. Wyłączone zostały telefony, wprowadzono cenzurę korespondencji, na ulicach pojawiło się komunistyczne Wojsko Polskie, Milicja Obywatelska ORMO i ZOMO. To właśnie w stanie wojennym napisałem z Piotrem Losym pierwszy swój napis farbą olejną Solidarność na elewacji kamienicy przy ulicy Ogrodowej w Więcborku.
Wcześniej w Szkole Podstawowej za publiczne powieszenie dwukrotne krzyża w sali historii Pani Ludwiki Mazur zostałem skatowany przez dyrektora tej szkoły i tak zaczęła się moja działalność opozycyjna w PRL, która trwała do upadku komuny i PRL na cztery łapy za sprawą zdrady okrągłego stołu, której byłem przeciw będąc już 35 lat temu politykiem opozycyjnym nielegalnej jeszcze Solidarności w WRN Bydgoszcz !
Za moją działalność byłem wielokrotnie pobity, a po wygranych zawodach w Podnoszeniu Ciężarów w ubitej kibicami sali Grom Więcborku w Lasku Miejskim w Więcborku 1 maja 1987r. o puchar sekretarza partii w koszuli z zakazanym w PRL napisem na koszuli uwolnić więźniów politycznych z logo Solidarność zostałem skatowany do nieprzytomności przez SB i jej pomocników przy muszli koncertowej w lasku miejskim.
Trzeba dziś wspomnieć, że w Komisję Zakładową NSZZ Solidarności w Przedszkolu w Więcborku od 01. 01. 1981 roku do wprowadzenia stanu wojennego tworzyła moja Mama Renata Bracka z panią Wandą Kowalską i panem Ziomkiem ! Moja Mama Renata Bracka nie zaprzestała swojej działalności ze mną Tomaszem Romanem Bracka do upadku komuny w 1990r. uczestnicząc wielokrotnie ze mną w demonstracjach i wiecach antykomunistycznych w Gdańsku i Mszach za Ojczyznę w kościele Świętej Brygidy w Gdańsku u kapelana Solidarności ks prałata Henryka Jankowskiego.
To samo działo się na ulicach Więcborka o czym przypominają załączone moje archiwalne zdjęcia gdy w demonstracjach antykomunistycznych z flagą nielegalnej Solidarności i FMW upominałem się o wolność w PRL i zdeptane prawa człowieka również w kontrpochodach Solidarności i FMW 1 maja w PRL ma ulicach Więcborka co też potwierdził przed prokuratorami w IPN 21 lat temu ś.p. Janusz Kluch i inni opozycjoniści oraz liczne dokumenty i fotografie z tamtych lat.
Głośnym echem w całym PRLu odbiło się spalenie i zdewastowanie sowieckiego pomnika wdzięczności na Placu Zwycięstwa w Więcborku 36 lat temu w 1988 roku w czym brałem bezpośredni udział jako opozycjonista antykomunistyczny w PRL z działaczami Solidarności i FMW, której cały czas przewodziłem od 1987 r. do upadku komuny na cztery łapy. To tak dla przypomnienia sklerotykom i lokalnym ściemniaczom. O tym naszym wyczynie nawet Wolna Europa mówiła, a lokalna Straż Pożarna nawet nie chciał go gasić, a ten ruski klamot płonął do samego rana.
Natomiast już 35 lat temu mając 21 lat reprezentowałem nielegalną Solidarność jako jedyny jej przedstawiciel na byłe województwo bydgoskie spoza Bydgoszczy co potwierdzają załączone dokumenty i Uchwały z WRN Bydgoszcz z 1989r.
Przypominam, że zgodnie z ustawą działaczem opozycji antykomunistycznej w PRL jest osoba która przez rok prowadziła nielegalną jak ja działalność opozycyjną w latach 1956 - 1989r. Ten wymóg ustawowy wypełniłem wielokrotnie i ja Tomasz Roman Bracka działacz opozycji antykomunistycznej w PRL, co jest ocztwistą oczywistością !
Na marginesie dodam, że czas legalnej działalności w Solidarności w latach 1980 - 1981r. się w to nie wlicza. To samo dotyczy działaczy opozycji antykomunistycznej w PRL, którzy poszli na współpracę z komunistami bandytami w tym z SB i MO lub podpisali lojalki współpracy z komunistycznym reżimem po wprowadzeniu Stanu Wojennego, a takich sprzedawczyków mamy też w MiG Więcbork.
By dostać order lub status działacza opozycji antykomunistycznej w PRL, który posiadam należy uzyskać Decyzję Prezesa IPN, że nie było się w PRL kapusiem czyli czopkiem przeciwbólowym SB i współpracownikiem lub pracownikiem komunistycznych służb specjalnych zarówno cywilnych jak i wojskowych. Ja taką Decyzje Prezesa IPN posiadam, że z tym komunistycznym syfem nigdy nie współpracowałem i zamieszczam ją poniżej artykułu. Dodam więcej trzeba być też nie karanym tak jak ja, bo przestępcom orderów Prezydent RP proszę Państwa nie nadaje.
W załączeniu moje dzisiejsze wystąpienie w 43 rocznicę wprowadzenia Staniu Wojennego w PRL – https://fb.watch/wsko1zRg1-/
pozdrawiam Tomasz Roman Bracka
Przewodniczący Oddziału FMW Więcbork w PRL
Kawaler Krzyża Wolności i Solidarności
Kawaler Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski